Skarpety kompresyjne – czy warto?

W sporcie amatorskim podobnie jak w sporcie zawodowym, co jakiś czas pojawiają się nowinki technologiczne. Część tych nowinek jest tak zwanymi game changer’ami, czyli nowinkami, które wchodzą na stałe do sportu i każdy musi je stosować, aby liczyć się w stawce. Takim game changer’em jest choćby karbon w kolarstwie. Inne nowinki nie mają tak dużego wpływu na wyniki, choć często są stosowane, w przypadku jeszcze innych ich skuteczność jest kwestionowana, a ich stosowanie najczęściej ogranicza się do pojedynczych zawodników. Obecnie wiele kontrowersji wzbudza temat skarpet kompresyjnych w sporcie amatorskim.

Co to są i jak działają skarpety kompresyjne?

Skarpety kompresyjne są obecnie stosowane głównie przez biegaczy długodystansowych, choć możemy je zobaczyć dość często u innych sportowców. Skarpeta kompresyjna ma przede wszystkim za zadanie uciskać łydkę. Taki ucisk powoduje, że mięśnie łydki są stabilizowane, a dodatkowo poprawia się krążenie oraz transport tlenu. Ponieważ taka skarpeta ma uciskać łydkę, to finalnie jej wielkość znacząco przekracza wielkość zwykłych skarpet. Zazwyczaj skarpety określane są również getrami do biegania, ponieważ ich długość zazwyczaj dochodzi pod kolano. Czasami można dostać w sprzedaży opaski kompresyjne na łydki, ale są one mniej popularne od pełnych skarpet.

Czy warto kupić skarpety kompresyjne?

Jeśli idzie o skarpety kompresyjne, to mogą one stanowić dość znaczący wydatek, szczególnie jeśli chcielibyśmy stosować je na każdym treningu. W konsekwencji tego potrzebujemy mieć minimum dwie lub trzy pary. Przeciętna cena wacha się w granicach 70-200zł, więc może być to naprawdę spory wydatek. Wiele osób pyta się zatem, czy warto? Nie ma się co oszukiwać. Skarpety kompresyjne mają wiele zalet, ale jeśli ktoś się spodziewa, że kupując skarpety kompresyjne, nagle zacznie biegać sporo szybciej, to raczej jest w błędzie. Skarpety takie pozwalają na dłuższe bieganie przy pewnym wysiłku fizycznym oraz wpływają na czas regeneracji, jednak nie są w stanie zastąpić treningu.