
Czekan w górach zimą – więcej niż kawałek metalu
Zimowa wędrówka górska potrafi dostarczyć niezapomnianych wrażeń, ale też stawia przed nami konkretne wyzwania. Przychodzi moment, gdy stromy, oblodzony szlak sprawia, że same raki przestają wystarczać, a w głowie pojawia się nutka niepewności. Właśnie wtedy dobrze dopasowany czekan wspinaczkowy staje się czymś więcej niż tylko elementem ekwipunku – przemienia się w przedłużenie naszej ręki i gwarancję bezpieczeństwa. W tym tekście postaram się wyjaśnić, co tak naprawdę liczy się przy wyborze tego sprzętu i jak poszczególne jego cechy przekładają się na komfort oraz pewność działania w terenie.
Czekan turystyczny a techniczny – dwa światy jednego narzędzia
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że czekan to czekan. Nic bardziej mylnego. Pod tym jednym pojęciem kryje się cała gama narzędzi, które różnią się budową i przeznaczeniem, a wybór niewłaściwego modelu może skomplikować poruszanie się w terenie. Zrozumienie tego podstawowego podziału jest więc pierwszym krokiem do świadomego zakupu.
Najpopularniejszy jest czekan turystyczny. Zazwyczaj jest dłuższy, z prostym lub lekko wygiętym styliskiem. Jego główna rola to asekuracja podczas chodzenia po stromych stokach śnieżnych i lodowcach. Służy jako trzeci punkt podparcia, ułatwia utrzymanie równowagi, a w razie upadku pozwala na wykonanie manewru hamowania. To wszechstronny sprzęt dla każdego, kto zaczyna swoją przygodę z zimową turystyką wysokogórską.
Zupełnie inną kategorię stanowi czekan lodowy, często określany jako techniczny lub „”dziaba””. Jest on znacznie krótszy, a jego stylisko mocno wyprofilowane. Agresywnie ukształtowane ostrze zaprojektowano z myślą o wbijaniu w twardy lód podczas wspinaczki. Takie modele niemal zawsze używane są w parze i stanowią narzędzie do pokonywania pionowych formacji, takich jak zamarznięte wodospady czy strome żleby.
Anatomia czekana, czyli na co zwrócić uwagę?
Każdy element w budowie czekana pełni określoną funkcję. Zrozumienie roli poszczególnych komponentów pozwala ocenić, który model najlepiej odpowie na nasze potrzeby. Przyglądając się czekanom w sklepie www.polarsport.pl, warto zwrócić uwagę na kilka detali:
- głowica – to serce czekana, składające się z ostrza oraz łopatki lub młotka. Ostrze służy do wbijania w lód i śnieg, a jego kształt i agresywność zależą od przeznaczenia sprzętu;
- łopatka lub młotek – łopatka jest standardem w modelach turystycznych i przydaje się do wycinania stopni w twardym śniegu czy budowy stanowiska. Młotek spotykany jest w czekanach technicznych i służy do wbijania haków skalnych;
- stylisko – czyli trzonek. Może być proste, co ułatwia wbijanie go w śnieg (np. przy budowie stanowiska), lub profilowane, co poprawia ergonomię podczas wspinaczki;
- grot – ostre zakończenie na dole styliska, niezbędne do pewnego wbijania czekana w zmrożony śnieg podczas podpierania się.
Czekany z certyfikatem typu T (Technical) oferują znacznie wyższą wytrzymałość głowicy i styliska, co jest niezbędne w trudniejszym terenie mikstowym i lodowym. Modele typu B (Basic) są w zupełności wystarczające do klasycznej turystyki zimowej.
Jak dobrać długość czekana?
Kwestia doboru długości czekana obrosła w wiele mitów. Przez lata powtarzano metodę, według której stojąc prosto i trzymając czekan za głowicę, jego grot powinien sięgać do kostki. Dziś odchodzi się od tej zasady, ponieważ w praktyce, na stromym stoku, tak długi czekan staje się nieporęczny i trudny w operowaniu.
Współczesne podejście zakłada dobór krótszych modeli, które są bardziej uniwersalne.
- Dla osób o wzroście do 175 cm zazwyczaj odpowiedni będzie czekan o długości 50-60 cm.
- Osoby wyższe mogą rozważyć modele o długości 60-70 cm.
Krótsze stylisko ułatwia manewrowanie podczas hamowania upadku i jest wygodniejsze przy pokonywaniu bardziej stromych fragmentów. Wybierając sprzęt, należy zwrócić uwagę na oznaczenie „B” (Basic) lub „T” (Technical) wybite na głowicy lub stylisku – to informacja o jego wytrzymałości i przeznaczeniu.
Ile kosztuje bezpieczeństwo? O cenie czekana
Rozpiętość cenowa czekanów jest spora, co początkowo może powodować zakłopotanie. Podstawowy, ale w pełni bezpieczny i certyfikowany czekan turystyczny można kupić już za około 300-400 złotych. Na cenę czekana wpływa kilka czynników, takich jak marka (np. Petzl, Black Diamond, Grivel), użyte materiały (styliska z włókna węglowego są lżejsze, ale droższe od aluminiowych) oraz stopień zaawansowania technologicznego.
Najdroższe są specjalistyczne czekany wspinaczkowe, przeznaczone do drytoolingu i wspinaczki lodowej. Ich ceny mogą przekraczać 1000 złotych za sztukę. Na potrzeby turystyki zimowej nie ma jednak potrzeby inwestowania w tak zaawansowany sprzęt. Dobry, certyfikowany czekan turystyczny to wydatek rzędu 300-500 zł, a jego zakup to jedna z najlepszych inwestycji w zimowe bezpieczeństwo w górach.
Moje przemyślenia – wybór bez „”jedynej słusznej”” opcji
Po latach chodzenia po górach zimą wiem jedno – nie istnieje jeden uniwersalny czekan dla każdego. Wybór zależy od osobistych planów i terenu, w jakim zamierzamy się poruszać. Jeśli planujesz zimowe trekkingi po Tatrach czy Karkonoszach, klasyczny czekan turystyczny o długości około 60 cm będzie strzałem w dziesiątkę. Jeżeli jednak twoje ambicje sięgają stromych lodospadów, od razu powinieneś skierować swoją uwagę na zestaw dwóch technicznych „”dziabek””.
Moja rada jest prosta: zanim podejmiesz ostateczną decyzję, odwiedź dobrze zaopatrzony sklep górski. Chwyć kilka różnych modeli, poczuj ich wagę i wyważenie. Zobacz, jak leżą w twojej dłoni, zarówno w rękawicy, jak i bez niej. Pamiętaj, że czekan będzie Twoim partnerem w trudnych warunkach – musi dobrze leżeć w dłoni i budzić zaufanie. To sprzęt, który kupuje się na lata, więc warto poświęcić chwilę na świadomy i przemyślany wybór.